07.07.2016, wieczór
Z radością melduję, że znowu jesteśmy w trasie. Rv naprawiony, jeździ. Bardzo się za nim stęskniliśmy. Mechanicy bardzo się postarali.
Po nocy w motelu spędziliśmy dzień wędrując po Crescent City. Jak się okazuje, to najbardziej tsunami hazard city w Ameryce:) Ocean robi tu regularnie ogromne spustoszenia. Dlatego nad brzegiem morza poza placem zabaw (superowym), ławkami i basenem jest pas ziemi niczyjej - ludzie nie chcą nic tam budować, ocean regularnie zalewa ten teren. Miasteczko małe i lekko opuszczone. Mieszkańcy mają za to takie śmieszne drzewa - ni to drzewa - parasole, ni drzewa - grzybki.Na obiad zawinęliśmy do meksykańskiej knajpki, gdzie obejrzeliśmy drugą połowę półfinałów Mistrzostw Europy w piłce nożnej Francja - Niemcy i ucięliśmy sobie miłą pogawędkę z właścicielem, który uważa, że polska drużyna była zdecydowanie najlepsza:)
Z radością melduję, że znowu jesteśmy w trasie. Rv naprawiony, jeździ. Bardzo się za nim stęskniliśmy. Mechanicy bardzo się postarali.
Po nocy w motelu spędziliśmy dzień wędrując po Crescent City. Jak się okazuje, to najbardziej tsunami hazard city w Ameryce:) Ocean robi tu regularnie ogromne spustoszenia. Dlatego nad brzegiem morza poza placem zabaw (superowym), ławkami i basenem jest pas ziemi niczyjej - ludzie nie chcą nic tam budować, ocean regularnie zalewa ten teren. Miasteczko małe i lekko opuszczone. Mieszkańcy mają za to takie śmieszne drzewa - ni to drzewa - parasole, ni drzewa - grzybki.Na obiad zawinęliśmy do meksykańskiej knajpki, gdzie obejrzeliśmy drugą połowę półfinałów Mistrzostw Europy w piłce nożnej Francja - Niemcy i ucięliśmy sobie miłą pogawędkę z właścicielem, który uważa, że polska drużyna była zdecydowanie najlepsza:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz